gdyby
została w swoim kraju na zawsze... byłaby wtedy jabłonią w
ogrodzie dziadka, myślą babci o perfekcyjnym cieście drożdżowym.
byłaby kontynuacją myśli przodków. miałaby zdanie o
moralności. nikt nie zakłóciłby jej przekonania o
słuszności i normalności świata. byłaby przekonana, że wie jak
ratować ludzkość. przy czym świat byłby jej domem. przeoczenie
wielkiej fali za płotem okazałoby się zgubne. ale o tym nie
zdążyłaby się już dowiedzieć. ta jak w filmie bareji są dwie
prawdy. prawda czasu i prawda ekranu. okazuje się , że żadna z
nich nie jest prawdziwa. są ich tysiące. w jednej z parafii w
hamburgu jest ich prawie dziewięćdziesiąt. bo tylu obcokrajowców
tam mieszka. tolerancja jest duża, a przecież wolałaby akceptację
i inność nieskażoną strachem. bogactwo myśli i kultury. respekt
przed innością, dystans do własnego punktu widzenia. dlaczego nie
nosisz nakrycia głowy? tu jest obcy mężczyzna. kusisz go. jesteś
zła. ?. a dlaczego twój mąż zabija twoje dziecko gdy ono
kocha „innego” człowieka?
O tolerancję jest łatwiej niż o akceptację innych zachowań niż te ogólnie przyjęte.Własny punkt widzenia kobiet w pewnych religiach i obyczajach nie ma racji bytu.Serdeczności!Hanna
OdpowiedzUsuńno to sie nam udalo w europie ;-) haniu usciski przesylam
Usuńhaniu, a co do lekarzy ( mam nadzieje ze dr brunet nie przeczyta) to czasem zastanawiam sie , czy to aby nie bajka, albo ukryta kamera;-)
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńNasze życie, nasze wybory. Nikt nikogo nie zmusza do emigracji, ani działania wbrew swojemu sumieniu, czyż nie tak? :(
Tolerancję, wychowanie, kulturę słowa i gestu wynosimy z domu rodzinnego.
Pozdrawiam ciepło na miły tydzień :)
masz racje, ale ale ja pisze tu o imigracji i jej problemach. o tym jak imigranci chca wprowadzac swoje porzadki w obcym kraju ;-)))) co wtedy z tolerancja... ?
Usuńtolerancja-a cóż to takiego? Rodzaj obosiecznej broni?
OdpowiedzUsuńto szansa na przezycie :-)
Usuńto jak dwuskładnikowa kapsułka szczęścia?:)
Usuńniestety masz racje, to tylko lekarstwo, a nie zdrowa sytuacja. to nie "gwiezdne wojny" ;-)))))) ale i to dobre...
Usuńnie, no pewnie że tak:)
Usuńdokladnie tak, naturalnie nie ;-)))))))
UsuńOsiedlając sie w innym kraju ciężko przyjąć ich kulture majac zakorzenioną swoją
OdpowiedzUsuńoczywiscie , ze tak, dlatego pieknie , ze rozni ludzie probuja i zyja obok siebie. ale co , gdy ktos chce zamieszkac w twoim domu i tlumaczy ci, ze dotychczas zylas zle ;-( ludzka natura wciaz jeszcze nieprzenikniona...
UsuńTo u nas niedopuszczalne by ktoś nam coś narzucał ,taki mamy charakter ,pytanie:) gdzie trzeba nacisnąć by mi przy blogach pokazywało sie o nowych postach chodzi mi o linki po lewej
OdpowiedzUsuńprojekt, potem uklad potem gadzet - wybierz obserwatorzy i potem juz sie zorientujesz
UsuńNie chodzi mi o obserwatorów chodz dzięki tobie je ustawiłam ,tylko o to ze pod kazdym linkiem pisze ze ktoś napisał nowego posta i jeszcze jedno jak zlikwidować to zeby mi każdy ruch na blogu nie kopiował sie na poczte ????? jak nie jestem natrętna to prosze o pomoc.
Usuńjezeli jestes zalogowana to na blogu przy interesujacym cie gadzecie albo linku jest symbol srubokreta, musisz na to kliknac i mozesz wybrac opcje do ukazujacych sie obserwatorow .... o to chodzilo ?
Usuńa drugie pytanie to w takiej kolejnosci : projekt - ustawienia - komorka
Usuń??? i co ?
blogi
UsuńWojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze
Rozgrzewka
2 godz. temu
dr-brunet blog
Za kim pan jest?
2 godz. temu
Trzeba iść, tak jakby ścieżka za kolejnym zakrętem miała się wyprostować
Kulinarne przepisy- sałatka z pierożkami tortellini.
7 godz. temu
Z ta pocztą zobacze ,ale to pierwsze pytanie dotyczy tego ustawiania co wkleiłam kawałek.
moja droga za 10 dni bede w domu to sie odezwe, moze najlepiej bedzie jak pogadamy na skype ? :-)
UsuńPrawdziwa tolerancja jako akceptacja odmiennego od naszego systemu wartości jest bardzo trudna...Wszak większość ludzi uważa, że to właśnie oni mają rację...i to niezależnie od tego, czy są u siebie, czy też w innym obszarze kulturowym...Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mój nowy blog:)))
OdpowiedzUsuńdziekuje, z zaproszenia naturalnie skorzystam :-) i postaram sie wszystko zaakceptowac :-)))) usciski
UsuńAkceptacja inności to trudny egzamin
OdpowiedzUsuńi co jak wszyscy nie zdamy ;-(
Usuńps. ciesze sie , ze wpadasz ;-)
Kiedy jesteś obywatelem świata, jesteś niespokojny, bo widzisz więcej. Zostawiasz za sobą kraj i gnuśną receptę na życie.
OdpowiedzUsuńkraj zawsze jest z toba, ale mysli, punkt widzenia, swiat , wszystko widzi sie jak uklad naczyn polaczonych.... niestety gotuje sie w tym garnku i nie wyglada to pysznie - pozdrawiam serdecznie
UsuńA wydawać by sie mogło, że zawsze dobrze tam, gdzie nas nie ma:)))
OdpowiedzUsuńi czasem tak rzeczywiscie jest ;-))))
UsuńTrudno wyrwać siebie razem z korzeniami, przesadzanie to sztuka, także sztuka życia pod innym niebiem. Błękit niby ten sam, a oddcień mówi co innego. Ważne, aby móc się schować i pod jednym, i pod drugim, nie gubiąc po drodze drogi mlecznej, do samej siebie. uściski z deszczowej wsi mazowieckiej :))
OdpowiedzUsuńczlowiek ... czym trudniejsze czasy, tym bardziej robi sie prymitywny, pozostaje instynkt przetrwania. a wlasnie w takich momentach nie nalezy zagubic czlowieczenstwa. ale historia pokazuje, ze jest to trudne. dlatego zycze tobie i sobie milego deszczowego wieczoru w przytulnym fotelu. pozdrawiam
Usuńps. juz jutro wybieram sie na urlop ;-))) baltyk czeka
Najprościej byłoby przestrzegać zasad i prawa danego kraju. W końcu ktoś podejmuje decyzje gdzie chce mieszkać. Emigracja jest trudna, bo jest się wyrwanym ze swoich korzeni, trudno zachować własną tradycję. Jedne kraje bardziej inne mniej pozwalają na to.Gdzie jest ta granica? No właśnie...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńgranice, one sa poznawalne gdy sie z nimi stykamy i czesto okazuje sie , ze sa gumowe :-( :-) ps. jestem na urlopie i staram sie nakrecac pozytywnie! pozdrawiam
Usuń