28.05.2017

Maluję jak lubię





Na czym polega umiejętność samodzielnego myślenia? Czy jest to w ogóle możliwe? Czy nie jest to tak, że wychowanie, negatywne doświadczenia, media manipulują nami przez całe życie. Dlaczego ktoś tak bardzo przekonany o swojej racji zmienia zdanie. Dlaczego nie ma wartości niepodważalnych. Czy naprawdę nie ma jakiegoś punktu odniesienia, który pomógłby nam się w tym wszystkim odnaleźć. Dlaczego wszystko stawiamy pod znakiem zapytania, dopasowujemy do swoich potrzeb, we wszystko wątpimy, a z drugiej strony dajemy się zabić za coś co już jutro nie ma znaczenia. Jak się odnaleźć w społeczeństwie, któremu brak celów, w którym nic nie ma wartości, a snobizm rekrutuje nas do szeregów klonów. I kto powiedział , że tylko bycie dobrym jest dobre , a złym nie. Kiedy zaczyna się zło? I kiedy myśli są poprawne, a kiedy nie. Czy nie byłoby prościej zgasić światło, dać wyszaleć się złym mocom, a potem zacząć wszystko od początku? I kto powiedział, że kiedyś był początek?

 

10 komentarzy:

  1. Masz mnóstwo wątpliwości :) tak bywa :) Malowanie nieźle Ci wychodzi, działaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdy maluje nie watpie, wylaczam sie i to sie tylko liczy ;))))) co do dzialania, wolalabym poleniuchowac ;)

      Usuń
  2. No i pięknie malujesz :) O to chodzi, żeby lubić to co się robi i jak się robi ;)
    Hmm wszystko od początku...bez żadnego, choćby najmniejszego bagażu? da się? nie wiem...ale koniec bywa początkiem, więc...ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak w piosence Janerki "Jezu jak ja lubię, jak ja bardzo lubię, chyba tak nie umie lubić nikt
      Lubię się zaszywać, lubię nadużywać
      Szukam wciąż okazji i je mam
      I pięknie jest, nieskromnie bardzo jest" ... gdy sie to nuci, lubienie sprawia radosc
      https://www.youtube.com/embed/bayzCFJUfo4

      Usuń
    2. Dzięki za przypomnienie:) Już lubię ten dzień :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. zostal mi w glowie i nie ma na to lekarstwa ;)))

      Usuń
  4. Tyle trudnych pytań na raz, że aż kręci się w głowie...

    Samodzielne myślenie nie jest równoznaczne z obiektywizmem. Zawsze na czymś się opieramy w swoich sądach i decyzjach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz racje, chodzi tylko o to aby czasem sobie zadac pytanie, czy tok naszego myslenia jest nieomylny ;) a pytan troche sie zebralo ;)))) witam

      Usuń