dla niedoświadczonych, może to być czasem straszne przeżycie. to bardzo niekomfortowe nie odróżniać czerwonej i zielonej papryczki chili. ale trzeba się na własnej skórze, języku, przełyku - w każdym razie na własnych receptorach przekonać - jak to jest,
ale doswiadczenie jest na cale zycie ;)))) ponoc czasem nalezy sie "oparzyc" , ale czy rzeczywiscie ;))))))) a jak jezyk ???? ;)))) pozdrawiam niedzielnie
Ostre smaki lub inne silne i zmysłowe doznania to dobry sposób na przezwyciężenie stagnacji...Nadchodząca (z oporami) wiosna też budzi nadzieję...Pozdrawiam serdecznie:)))
Z okazji Świąt Wielkanocnych składam wiosenne życzenia: aby w tym wyjątkowym czasie w sercach, rodzinach i domach zagościły radość, spokój i wielka nadzieja odradzającego się życia. Przede wszystkim daru miłości, która daje zwycięstwo nad złem. Radosnych Świąt.|:-)||serce||kwiat| Teresa
dla niedoświadczonych, może to być czasem straszne przeżycie. to bardzo niekomfortowe nie odróżniać czerwonej i zielonej papryczki chili. ale trzeba się na własnej skórze, języku, przełyku - w każdym razie na własnych receptorach przekonać - jak to jest,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
ale doswiadczenie jest na cale zycie ;)))) ponoc czasem nalezy sie "oparzyc" , ale czy rzeczywiscie ;))))))) a jak jezyk ???? ;)))) pozdrawiam niedzielnie
Usuńjuz lepiej, prawie dobrze, powoli powoli wraca do normy znośnej i niebolacej. :)
Usuńbardzo mnie to cieszy ;)
UsuńŻyby wyjść ze stagnacji musi być czasami ostro, ale to dobry sposób na nią. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńkazdy sposob...byle do celu ;) ps. no nie kazdy, wiem ! ;)
UsuńOstro nie ostro ,jakoś musi być ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakos zawsze jest ;))))
UsuńWolę jednak łagodność, na zdjęciu mimo podpisu dostrzegam tylko łagodność, więc czy ta ostrość jest tylko wewnętrzną potrzebą?
OdpowiedzUsuńCzęsto jest tak, że nawet jak pomyślę ostro, kończy się i tak łagodnie
pozdrawiam :)
u mnie tez ;)))) ale chcialam troche pokrzyczec - pozdrawiam
UsuńOstre smaki lub inne silne i zmysłowe doznania to dobry sposób na przezwyciężenie stagnacji...Nadchodząca (z oporami) wiosna też budzi nadzieję...Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńwidzisz wiosna wciz nie nadchodzi... ale nie trace nadzieji ;) pozdrawiam
UsuńWidzę, że Cię jednak papryka w język oparzyła i do dwóch słów zmusiła :)))
OdpowiedzUsuń;-)))))) cos mi sie zdaje , ze zaraz potem zaniemowilam ;)))))
Usuńczasem soczyście i kolorowo. ściskam gorąco!
OdpowiedzUsuńczasem tak ;)
Usuńczasem soczyście i kolorowo. ściskam gorąco!
OdpowiedzUsuńLubię ostro...;)
OdpowiedzUsuńto swietnie ;)))
Usuńo tak :)
OdpowiedzUsuńnareszczcie ktos zrozumial ;))))
UsuńZ okazji Świąt Wielkanocnych składam wiosenne życzenia: aby w tym wyjątkowym czasie w sercach, rodzinach i domach zagościły radość, spokój i wielka nadzieja odradzającego się życia. Przede wszystkim daru miłości, która daje zwycięstwo nad złem.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt.|:-)||serce||kwiat|
Teresa
dziekuje slicznie... swieta w domowej atmosferze zawsze dobrze robia ;)))
UsuńPuk, puk:))) Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych:-) Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok? Pozdrowienia...
OdpowiedzUsuńdziekuje slicznie... ja jak ta wiosna , nie potrafie sie obudzic ;))))
Usuń